Właśnie udało ci się ukończyć studia na kierunku architektury wnętrz? Gratulacje, czas zacząć pracować jako architekt wnętrz. A może jednak zrezygnowałeś z wyższego kształcenia i postawiłeś na kursy, na których również nauczyłeś się wykonywać projekty wnętrz na zamówienie? W takim przypadku rozpocznij prace w roli projektanta wnętrz. Klienci w dużej mierze nie zwracają uwagi na tytuł, a na doświadczenie i portfolio projektowe danej osoby. Najwyższa więc pora przejść do praktyki, czyli rozpoczęcie projektowania pierwszych przestrzeni.
Projektowanie wnętrz – od pracy na etacie po własne biuro projektowe
Konkurencja w branży jest całkiem spora. Trzeba więc wypromować swoje nazwisko nim klienci sami będą się do Ciebie zgłaszać po projekty wnętrz. Stąd zanim pójdziesz na samozatrudnienie, zatrudnij się u kogoś. Działając w biurze projektowym możesz zbudować wizerunek dobrego projektanta wnętrz. Po okresie pracy w takim miejscu, gdzie nie będziesz narzekać na brak pracy, uzbierasz całkiem pokaźne portfolio i zapracujesz na siebie. Klienci będą na Ciebie całkiem inaczej patrzeć. Wtedy możesz pomyśleć o własnej pracowni.
Początkujący projektant wnętrz nie ma zbyt dużych możliwości samodzielnego docierania do klientów, stąd potrzeba pokazania się. Najłatwiej zrobić to pracując w pracowni czy biurze, które mają swoją renomę i rzeszę klientów. Doświadczenie na samym początku kariery bywa ważniejsze od zarobków. Jeżeli uda ci się przepracować kilkanaście miesięcy w renomowanym krakowskim biurze, taka pozycja w CV będzie mieć później nieocenioną wartość. Zwłaszcza jeśli zatrudniający Cię pracodawca wystawi Ci do tego solidną rekomendację i w ten sposób niejako poleci Cię innym.
Nie przejmuj się więc początkowymi niezbyt wysokimi zarobkami. Nawet świeżo upieczeni studenci architektury wnętrz rzadko kiedy zarabiają najpierw więcej niż te trzy – cztery tysiące złotych na miesiąc. Z czasem Twoja pensja za projektowanie wnętrz będzie jednak wyraźnie wzrastać, zwłaszcza jeśli zapracujesz sobie na jakieś premie albo ostatecznie pójdziesz na swoje i założysz własne biuro. To niewątpliwie dobry biznes, na który trzeba cierpliwie poczekać.